Gdy wróce tam a za namowa mojej przyjaciółki otworzysz usta by porozmawiać a zamiast tego potoczy sie z nich wiazanka nieprzyjaznych słów..wtedy zapewne mój wulkan ostrych i niepohamowanych mysli cie obrazi.Nie opanuje mojego głosu, bd syczał i wołał, ze chce byc z Tb, idioto..a Ty?Ty, oczywiscie, nie chcesz byc ze mna.Odpowiem Ci wtedy, ze juz nigdy nie pozwole ci wrócic, mimo..iz nadzieja wraca.Nigdy nie zezwole złozyc pocałunku na moich wargach, gdyz jestem inna.Juz nie pozwole wrócc chwilom radosci chocbym chciała, bo nie złapalismy miłosci w rece, nie przytulilismy jej..lecz bestialsko wygnalismy-teraz nie powróci do nas predko/emoevelyn
|