` I gdy przez otwarte drzwi balkonowe wpadają promyki słońca, gdy słychać dźwięk rowerów, deskorolek czy łyżworolek, gdy widzę jak dzieciaki bawią się w chowanego, grają w klasy, czy też zwyczajnie kopią piłkę. Gdy czuje tą cholernie wymarzoną i wyczekiwaną porę roku, przeklinam tylko gorączkę, która przykuła mnie do łóżka i wiernie dotrzymuje mi towarzystwa, nie pozwalając w jakikolwiek sposób przywitać się z nadchodzącą wielkimi krokami kochaną wiosną. / eej_pokochaj_
|