' zawsze gdy go mijała czy rozmawiała chciała wyglądac ładnie. chciała mu sie podobac.. ale własnie wtedy, wtedy gdy ona siedziała cały dzień w domy cała zapłakana, rozmazana od tuszu i w splątanych włosach oraz szerokich spodniach dresowych i bluzie 'myszka miki ' zapukał on . ten co sprawiał ze na jego widok dostawała palpitacji serca. i przyszedł tylko dlatego, ze akurat teraz, teraz gdy jej potrzebuje ona sie nie pojawia .i widząc jej postac w drzwiach dostrzegł, ze to własnie 'ONA' zawładnęła jego sercem mówiąc do niej szeptem jak nigdy ' i nawet w tym kucyku i dresie wyglądasz pięknie, tylko prosze Cie nie płacz juz, Przepraszam ze tak długo na mnie czekałas' . I w jedej chwili oboje poczuli, ze sa dla siebie stworzeni, ze jednak Bóg tak chciał.♥ / intymnie17
|