niezapobieżeń tych dni w których pytałeś się co porabiam co 2 minuty , te dni w których potrafiłeś mnie przytulic i jak szlam na przystanek wnerwiona zatrzymywałeś mnie i mówiłeś będzie dobrze mamy siebie ! teraz gdy ostatnio cie widziałam mówiłeś tylko o niej jak by to ona była dla ciebie najważniejsza , ta którą kochałeś , ona tak naprawdę dodawała ci ochoty życia w trudnych sytuacjach ! na naszym ostatnim spotkaniu jak się żegnałeś powiedziałeś 'naradzie' to było bolesne ale dawało nadzielę ze się jeszcze spotkamy , minęły dwa tygodnie a ty nawet nie dałeś znaku życia !
|