wielki człowiek, pozostawił po sobie ogromną pustkę. zawsze pełne uśmiechów i radości towarzystwo ogarnął przeogromny smutek. strata męża, ojca, dziadka - zabolała bardzo, każdego, nawet najmłodszego. i choć dobrze wiemy, że tam będzie mu dobrze, może nawet lepiej, że teraz będzie widział nas wszystkich, że będzie jak anioł stróż, bo odległość już nie ogranicza, przed oczami i tak stoi tamten dzień. bardzo wiele zapłakanych twarzy, czerń. / 2rainbows.
|