"Ująłem jej twarz w dłonie, uniosłem w górę i zajrzałem jej głęboko w oczy. Były pełne łez, jak głębokie źródła kryształowo czystej wody. Ale to nie był płacz. Uśmiechała się łagodnie. To miłość płynąca z jej serca wzbierała w oczach i spływała łzami po jasnobrązowych policzkach."
|