Wiesz Maleńka lubię wyśmiewać innych.Szydzić im w oczy i robić z nich idiotów. Gdy z zakłopotania zaczynają się jąkać i po chwili przestają mówić bo nagle brakuje im słów. Później wrócić do domu, usiąść na balkonie, odpalić papierosa i mieć wszystko gdzieś. Nie powiem, że nie mam wyrzutów sumienia. Bo mam. Myślę o tych wszystkich smutnych oczach. I wiesz czego obawiam się najbardziej? Tego, że niedługo ktoś będzie tak myślał o moich oczach...
|