I co bym Ci miała powiedziec? że kochałam ale już Cię nie lubie? że sama nie wiem czego chce.. że chce ideału.. który nie będzię idealny? że pragnę niesfornego przystojniaka z nutką szaleńczego romantyzmu i namiętnego porywu? Kolacji przy świecach..i spacerów pocałunków przy drzewie kwitnących japońskich wiśni?.. Czy po prostu że zmieniłam się i bez sensu było to czekanie bo nie zasługujesz na mnie? Tego chcesz.? /Ladycoco
|