chciałeś zrobić mi na złość i pojechałeś do niej... nie zrobiłeś mi na złość, zrobiłeś mi przykrość, a na zlość zrobiłeś sobie, bo wczoraj obiecałam sobie , że jeszcze jeden taki 'wybryk', a nigdy Ci już nie wybaczę, bo za dużo było tych ostatnich pierdolonych szans.
|