|
- ej mała.. tak miało być po prostu. – mówił kumpel. - zrobiłaś w życiu coś szalonego? byłaś kiedykolwiek z siebie zadowolona? bo z tego co mówisz to żyjesz kurwa jak zakonnica ze średniowiecza. - zaśmiałam się cicho, a Ty dodałeś - no w końcu się uśmiechnęła. chodź zaszalejemy że nas kurwa właśni rodzice nie poznają. – o kurdę wchodzę w to. ale stary co w tym zadupiu można zrobić szalonego? - zrobimy mały melanżyk. naćpamy się, opijemy i zaczniemy żyć od nowa. co Ty na to? - uu kurwa, niezłe. wchodzę w to. i na zgodę przybiliśmy sobie piątki. Ty też zamiast siedzieć na necie i czytać te wszystkie nasze wpisy idź do chłopaka, który Ci wpadł w oko. powiedz mu że Ci się podoba, a później powiedz że żartujesz. idź do kumpla i zróbcie jakiś dowcip jednej z szmat, której nienawidzisz. ot co, korzystaj z życia bo masz je tylko jedno. /happylove
|