Nienawidzę nocy, w których nawiązując kontakt wzrokowy ze ścianą, bądź też sufitem myślę o Tobie. Zastanawiam się co Ty teraz robisz. Zapewne już śpisz. Przewracam się z boku na bok. Planuję kolejne nie realne spotkanie z Tobą. Nie będę zaprzeczać, że ja mam wciąż nadzieję. Nadchodzi fala senności, która na moment pozwoliła mi zapomnieć. Jednak nie na długo. Znów dźwięk sms'a. Sennie spoglądam na jasny wyświetlacz. Uśmiecham się do siebie. /404error
|