Gdy wlepiałeś we mnie wzrok na religi, czułam się mega skrępowana , zachwile zawołałeś ' zając ' przyzwyczajona że tak mówisz zapytałam ' co ? ' , ' będziesz pisała mi w zeszycie , nie ? ' i się tak słodko uśmiechnął, ' nie ' mruknęłam wystawiając Ci język ' a będziesz coś chciała ' odezwał się
|