Nagle zadzwonił telefon, kiedy zobaczyła kto dzwoni - jej serce zaczęło bić szybciej a zarazem zamierało. Odebrała, on poprosił ją o spotkanie, jego głos był niepewny. Pomyślała sobie.. jak on może,po tym wszystkim co mi zrobił, jak mnie zranił.. Ale zarazem głos w środku mówił jej, żeby wyszła do niego.. Ponownie usłyszała dźwięk telefonu, odebrała - to znowu on.. tym razem miał bardziej drżący głos i mogło się zdawać , że płacze. Powiedział, że jest pod jej domem, prosił żeby wyszła.. Bała się, lecz zarzuciła na siebie bluzę, założyła buty i wyszła.Obojętnym głosem spytała czego jeszcze chce, on złapał ją za rękę i klęknął przed nią błagając o wybaczenie. Myślała, że to głupi żart , w sumie kolejny z jego inicjatywy, z płaczem wbiegła do domu.. Za niespełna tydzień ktoś zapukał do jej drzwi, gdy otworzyła, jej oczom ukazała się matka ów chłopaka, była zapłakana, podała dziewczynie list i tylko drżącym głosem spytała : dlaczego ? .. Dziewczyna czytając list cała była roztrzęsiona,
|