Żegnaj...uciekaj...giń przepadnij...zmoro...! Kiedyś mówiłam do Ciebie kochanie...dziś nie potrafię wymówić Twojego imienia...Zabawne prawda? Jak to wszystko się zmienia...jak w kalejdoskopie...Wypłakałam milion łez, wypialiłaam tysiąc papierosów, wypiłam sto kieliszków, straciłam 10 miesięcy dla tego jednego...który okazał się pomyłką!
|