A gdy na środku pokoju zobaczyłam Twoją bluzę , którą kiedyś mi dałeś pomyślałam , że lepiej być nie może . Rzuciłam ja w kąt , położyłam się na łóżku i zaczęłam płakać . Wtedy przyszedł mój kochany pies , wziął Twoją bluzę w zęby , przyszedł do mnie na łóżko i położył się obok dalej trzymając ją w mordce . Gdy chciałam mu ją wyrwać nie pozwolił mi . Po chwili zaczął ją szarpać i gryźć . Chyba zrozumiał co chciałam z nią zrobić . Gdy pokój był już cały w kawałkach Twojej bluzy poczułam ulgę .
|