part1
Miałam 14 lat kiedy po raz pierwszy się zakochałam. Zobaczyłam go w szkole już pierwszego dnia po rozpoczęciu roku szkolnego. Te piękne brązowe loczki, te zielone oczy... Byłam młoda, ale miłośc była prawdziwa. I dalej jest. Pewnego dnia moja koleżanka urządziła imprezę urodzinową i zaprosiła mnie. Na imprezie miał byc też on. Wystroiłam się i poszłam. Gdy na imprezie koleżanka włączyła muzykę od razu poprosił mnie do tańca. Nie mogłam w to uwierzyc. Tańczyłam z nim, a ponieważ jestem niezdarna deptałam mu po stopach. Bardzo się wstydziłam i wtedy on zabrał mnie na zewnątrz. Był wieczór, ale wszystko oświetlały lampki choinkowe na drzewach. "Rany, mojej koleżance chciało się to wszystko robic?"- pomyślałam, ale potem zwróciłam uwagę na Niego. Zamarłam.
|