Tak kończą się naiwne dziecięce marzenia. Zajęta zabawą szmacianymi lalkami i bujaniem z głową w obłokach, nie zauważyła, że czas dorosnąć. Porzucić beztroskie życie. Próbowała, tak bardzo chciała by znów ją polubił. Jednak dorosłe życie okazało się koszmarne. Szpilki zbyt trudne do chodzenia, szminka zbyt czerwona a poczucie odpowiedzialności nie do zniesienia. Zrzuciła biżuterię i z lizakiem w ustach powiedziała: " Żegnaj frajerze, znajdę sobie innego w przedszkolu"
|