Kurcze, kłócimy się. Ale nie o to, kto kogo bardziej kocha, czy coś w tym rodzaju. Nie. Kłócimy się przez tą jebaną odległość. Rozsadza nas irytacja na samych siebie i na cały świat, że jest jak jest. Że nie JESTEŚMY, kiedy BYĆ chcemy, że zbyt często jestem JA i jesteś TY, a nie ma NAS. I o to są te sprzeczki, o to, że pomimo staramy się sobie ufać, każdy z nas ma w głowie taki przycisk ' kurcze, a jak kogoś pozna, kogoś, kto będzie bliżej ?' który zbyt często się nam załącza. Kochanie, na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie kolejnych dni bez Ciebie, ani tego, by ktoś byłby mi w stanie Ciebie zastąpić, pamiętaj! Nie chcę nawet dopuszczać do siebie myśli, że mogłabym Cię stracić. Że mogłabym stracić osobę na której mi zależy. Nie po raz kolejny... Nie Ciebie. Już od dawna jesteś dla mnie kimś ważnym. laadyy
|