Akcja byla taka ze musiałam dostać sie szybko do sklepu na 2 końcu miastaaa...wsiadłam w auto-z myślą ze będzie szybciej ale gdzie tam....miasto o tej godz jak zwykle zakorkowane...po dostaniu sie do sklepu i qpienie jakis bzdur do auta znowu czekal na mnie korek.Zaczeły sie nerwy ale na szczescie cale wqrienie mineło po usłyszeniu w radiu "kukiz-a Ty całuj mnie"polecam ta nute kazdej osobie stojącej w korq:):):)
|