Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę... pytasz czemu? proste. Bo miałaś okazje spędzić z nim mnóstwo godzin poza szkołą, mogłaś z nim porozmawiać, pierwsza wiedziałaś o jego planach, obawach, smutkach, radościach. Pewnie nie jeden raz sprawił że się uśmiechnęłaś. Pewnie nie raz Cię przytulał... Zazdroszczę Ci tego, bo wiem że JA nigdy tego nie doświadczę. Dla niego jestem tylko tylko koleżanką. po co miałby się ze mną spotykać? Pewnie nawet nie wie że chciałbym... Więc nie nie mów mi tych cholernych rzeczy.
|