A ja znowu piłam, musiałam. Nie dawałam rady, miałam dosyć bólu i cierpienia, w dodatku przez takiego kretyna jak ty, bezsilność mnie zabiła. Ciekawe jak się poczułeś gdy przeczytałeś sms'a ode mnie o treści " wiesz ? pije teraz i mam to w dupie czy Cię to obchodzi czy nie " A ty nic nie odpisałeś. A jak przyszłam pijana do domu to matka mi powiedziała że stałeś pod naszym domem i czekałeś na mnie, jak wrócę z imprezy, ale po dwóch godzinach odpuściłeś i poszedłeś do domu, a rano gdy wstałam trzeźwa znalazłam od Ciebie liścik na parapecie od okna z mojego pokoju w którym napisałeś że nie możesz beze mnie żyć, i nie mam robić głupot .
|