Z każdą kolejną rozmową zakochiwałam się w nim coraz bardziej, a nawet nie był w moim typie. Nie wiem dlaczego tak się stało, może wyrosłam z tego, żeby wymyślać sobie księcia z bajki, którego i tak w życiu nie spotkam, a może to znak od Tego tam na górze, że to jest właśnie Książe przeznaczony dla mnie..
|