Siedziała sama na kanapie w domu.Oglądała telewizję i rozmyślała nad swoim życiem.Zdała sobie sprawę że nigdy nie zrobiła nic szalonego.Ciągle była grzeczna,posłuszna,nie przeklinała.Wszyscy jej znajomi nie zwracali na nią większej uwagi.Każdy zwracał się do niej gdy potrzebował pomocy.Prawdę mówiąc nie podobało się jej to życie.Chciała się zmienić,chciała żeby każdy ją dostrzegał,żeby wiedzieli że ona też może być złośliwa.Tak bardzo chciała żeby tak było,ale człowiek nie zmienia się z dnia na dzień./cytrynna
|