Dziś już nie ma osoby która mogłaby uspokoić mój paniczny strach, krzyk i płacz... Muszę radzić sobie z tym sama...Nie ma nikogo kto wysłucha moich dylematów na temat jakie dziś ubrać szpilki... Sama muszę siedzieć godzinami przed szafą i wybierać. Obecnie nikt nie jest w stanie sprawić bym uśmiechnęła się bez konkretnego powodu...Teraz...już Go nie ma ;( /missmusiaaa
|