Odszedłem. Odszedłem od niej. Zostawiłem ją samą, w bólu, nieprzespanych nocach i wielkiej tęsknocie. Zostawiłem ją z wielką miłością do mnie. Zostawiłem, bo wiedziałem, że to nie ma sensu. Udaję twardego, chociaż w środku wszystko we mnie pęka. Kocham ją nadal i teraz to ja cierpię. Ale dobrze mi tak. Widzę, co straciłem.
|