|
podwojnie.moblo.pl
nie jestem już zła już nie ma we mnie tej goryczy. może jestem trochę cyniczna sarkastyczna ale to takie moje wiesz przecież. ale więcej się uśmiecham więcej chcę
|
|
|
nie jestem już zła, już nie ma we mnie tej goryczy. może jestem trochę cyniczna, sarkastyczna, ale to takie moje, wiesz przecież. ale więcej się uśmiecham, więcej chcę, więcej mogę. jestem bardziej widoczna dla siebie samej
|
|
|
'something has changed within me, something is not the same. i'm through with playing by the rules of someone else's game. (...) i'm through accepting limits 'cause someone says they're so. some things i cannot change, but till i try, i'll never know. too long i've been afraid of losing love i guess i've lost. well, if that's love, it comes at much too high a cost. (...) kiss me goodbye, i am defying gravity.'
|
|
|
i znowu, znowu ty. i znowu uśmiech na mojej twarzy, znów to miłe, ciepłe uczucie w klatce piersiowej. a teraz proszę przyjdź, rozbieraj mnie wzrokiem, pochłaniaj moje ciało dotykiem twoich dłoni. całuj, pieść, bądź tak blisko jak tylko możesz. jeszcze raz chcę zobaczyć ten wzrok, chcę widzieć jak dobrze jest ci ze mną. chcę znowu poczuć jak bardzo nie możemy bez siebie żyć.
|
|
|
tego właśnie było trzeba. ciebie, tak blisko, blisko, że bliżej już się nie da.
|
|
|
chciałabym być idealna dla ciebie. lepsza, ładniejsza, zgrabniejsza. może nawet uwierzyć w siebie. a ty ciągle mówisz, że przecież taka jestem. wspaniała, idealna, twoja. że taką sobie mnie wyśniłeś i nie chcesz nikogo innego.
|
|
|
przychodzi taki dzień, w którym spoglądamy w lustro i nie widzimy już siebie. a nawet jeśli siebie... to nie tylko siebie. całe ciało podzielone jest na części, całe polepione, pozszywane z różnych części. a te części to wspomnienia, które wrastają w skórę i wystają z niej jak ciernie. i z tym trzeba żyć.
|
|
|
|