CZ.3 ` Po powrocie do domu, nie było nikogo, więc można było zacząć spożywać nasz zakupiony produkt. Było nam coraz gorzej, lecz piliśmy do końca. Rozmawialiśmy, a w tle śpiewał Grubson. Nagle zadzwonił jego telefon, na wyświetlaczu jej imię. Poprosił, żebym odebrała. Tak więc zrobiłam. - Halo. - Cze.. Kto mówi? - Nie ważne, co chcesz? - Ale kto mówi? - Nie interesuj się kurwa! Mów co chcesz albo siema nara no i pa.. - Dobra, już. Czemu on nie odebrał tylko Ty? - Bo tak mi się podobało, a on jak by to powiedzieć nie mógł podejść do telefonu. - Miał go w kieszeni. - A skąd Ty do cholery możesz wiedzieć gdzie on swój telefon trzyma, może miał taki kaprys i położył go na ziemi!? - Pił coś? - Wiesz co, wkurwiasz mnie już. Książkę piszesz, że się tak interesujesz? On też ma prawo do robienia czego innego niż chodzenia z Tobą na spacerki, może kolegować się z kim chce. - Jestem jego dziewczyną i mam prawo wiedzieć - Chuja, nie mas prawa.. // loolusxd
|