chciałabym móc liczyć na Ciebie tak jak kiedyś.
wiem, że kiedyś znów zapalimy razem fajkę i będziemy godzinami rozmawiać o wszystkim i o niczym, że po powrocie do domu zaparzę herbatę, będę mogła siąść na parapet i dziękować Bogu, za to, że postawił Ciebie, na mojej krętej drodze.
|