Ty i ja na środku boiska. Nie widzimy tłumów w oknie , które zazdroszczą nam szczęścia . Poprostu siedzimy i rozmawiamy . Śmiejemy się i patrzymy sobie w oczy . Moje błyszczą jak nigdy . Płaczą ze szczęścia . Twoje też się cieszą tylko to ukrywaja . Temperatura mojego ciała już dawno przkroczyła normę . Serce zaraz wypadnie ze swojego miesca ,A gdy schylamy sie ku sobie , by się pocałować . Film się urywa . A mama krzyczy wstawaj bo sie spóżnisz na autobus .Cholerna rzeczywistość ! ;/
|