powoli przestawało jej zależeć. nie myślała już o nim 24 na dobę. potrafiła mieć wyjebane na powiadomienie na gadu, że jest dostępny czy że dodał coś nowego na fejsie. tak po prostu był jej obojętny. tak było łatwiej, mniej bolało. on musiał to spieprzyć, napisał do niej, gdy ta wychodząc z domu nie wyłączyła kompa. wygarnął jej, że mu nie odpisuje i go olewa. / assiek
|