poszliśmy do parku,było miło,romantycznie i namiętnie, chciałam poczuć Ciebie , ale o coś się pokłóciliśmy, chciałam Cię przeprosić, ale Ty byłeś uparty , nie chciałeś przyjąć przeprosin, nie wytrzymałam,powiedziałam Ci co myślę, że ten związek nie ma prawa przetrwać ,jak ciągle się kłócimy, zerwałam. poszłam do domu wszystko było zajebiście idealnie, ale stanęłam przed lustrem, popatrzałam na siebie, łzy spływały mi po policzkach, nie mogłam przestać, rozdarłam się na cały głos ' straciłam goooo! ' , nikogo oczywiście nie było w domu, zobaczyłam tabletki usypiające i żyletki, wzięłam je , pociełam się, potem wzięłam tabletki, powoli oczy mi się zamrużały , powoli, aż zasnęłam, ale jak się obudziłam, zobaczyłam ,że jestem w szpitalu, a on stał koło mnie , szkoda,że nie umarłam, byłoby o jednego człowieka mniej na świecie ..
|