Zamiast pić po 2 litry wody dziennie, ja wolę ją z siebie wyrzucać poprzez płacz. Wolę? Nie, to nie to.. Muszę? Prędzej. Czuję po prostu ucisk w sercu, gdy chociaż raz dziennie nie wycieknie z moim oczu, ani jedna łza. Jak można być ciągle szczęśliwym, widząc to, co się dzieje w około?..
|