Przyszłaś do mnie mamo i powiedziałaś, że mogę się do Ciebie przytulić i poplakać. Usiadłaś obok na łóżku i wzięłaś mooją głowę w dłonie. Widziałam, jak bardzo są już zmęczone.Płakałam i tusz po raz kolejny spływał po twarzy, serce blokowało dopływ powietrza do płuc.
|