cały dzień miałam zły humor .siedząc na matematyce usłyszałam głos znajomy głos dobiegający z tyłu . - ejj ty ! obróciłam się - cooo ? . - widzisz ją ? zapytał kolega . - no tak , widzę , i co ? - zapytałam wkurzona . - ja pierdole . jaka ona jest brzydka . to widać nawet od tyłu . nagle oboje wybuchliśmy głośnym śmiechem , a nauczycielka nie mogla nas uspokoić . taak , kocham go i jego komentarze.
|