nie wiem co jest między wami . i nie mam zamiaru się wtrącać, ale jako osoba z zewnątrz mogę coś stwierdzić o jej zachowaniu.. jakbym zupełnie was nie znała.. myślisz, że to ma sens.? jak mam być szczera.. to według mnie ona już w tym sensu nie widzi . bo gdyby było inaczej nie byłoby tego całego cyrku z obrażaniem się . nie chcę Cię dobijać, ale możliwe, że ona już do Ciebie nic nie czuje.. bo przecież gdyby Cię kochała i by jej na Tobie zależało , od razu by Ci wybaczyła . bez tego obrażania i nie odzywania się . nie musiałbyś się męczyć i tak cierpieć.. bo wiem, że Ci ciężko . i ona też wie.. ale zamiast Ci wybaczyć, woli Cię udupić.. spójrz na to racjonalnie . jakbyś patrzył na taką sytuację z boku , nie pomyślałbyś tak...?
|