Jak zwykle siedziała w pokoju, nagle usłyszała telefon. Odebrała - haloo ? - smacznego. Zaczęła się śmiać skąd on wiedział, że jadła jabłko? Nagle wyszła na balkon i zobaczyła Jego stojącego w ogrodzie. - Zejdź piękna do mnie. Nie wahała się ani chwili, pobiegła do niego i złożyła pocałunek na Jego ustach. W jej pamięci zawsze pozostanie ta ciepła, letnia noc.
|