|
Dzisiaj kumpel do mnie:'on mówi,że dalej Cię kocha i chce żebyś była szczęsliwa.' hm...Ciekawe czy wie, że będąc z nim byłam najszczęsliwszą osobą na świecie..że najpiękniejsze wspomnienia kojarzą mi sie z chwilami które z nim spędziłam.. Ostatnio nawet doszłam do wniosku,że był ideałem.. A ja z nim zerwałam. No więc proszę Cię bardzo wytłumacz mi mój sposób działania..dlaczego w tamte dni tak bardzo drażniła mnie jego osoba przecież nadal coś do niego czuje i wydaje mi się że już wiem co to znaczy za kimś tęsknić. Bo od dwóch tygodni, co najmniej przez tydzień każdego wieczoru myślę tylko o nim. I wspominam jak było pięknie.. Ja to zepsułam. Zepsułam wszystko.. hm. Nie rozumiem kurwa siebie, ale nie będę niczego naprawiać to wbrew tym moim jebanym zasadom.. pierdolona duma mi chyba na to nie pozwala. Zostawię wszystko tak jak jest a co będzie to się zobaczy. Obym tylko znów niczego nie skąplikowała jeszcze bardziej. Jutro znów będzie wporzo, gdy będę z ludźmi. Nie będę o nim myśleć
|
Dodaj komentarz
