Wczoraj jeszcze skakałabym z radości na myśl o tym, że jutro w końcu Cię zobaczę. A dziś rano? Pierwsza myśl- 'ja pierdole, jutro szkoła'. A dla odmiany w tym momencie mam już na to wszystko wyjebane i najchętniej zostałabym w domu i spała do późna, nie zważając nawet na to, że od tak długiego czasu moje oczy nie cieszyły się na Twój widok./ zarapuj
|