Mój tata był pod wrażeniem jak dokonałes tego cudu. Wstałam o 8 rano, bez żadnego marudzenia, bez awantur o to, że jest środek nocy, a ktoś mnie obudził. Był zachwycony, że ktoś jest w stanie ściągnąć mnie z łóżka nie musząc zwlekać za nogi. A ja... ja byłam zachwycona jeszcze bardziej niż on, bo budził mnie twój słodki całus i oddech na karku. / i-co-ty-dajesz
|