Pewnego dnia w szkole siedziała z przyjaciółmi na szkolnym korytarzu, gdy nagle przyszedł on. Jej oczy odrazu skierowały się na niego. Podeszła i przywitała się podając ręke i powiedziała "Cześć", po czym chciała odejść. On jej nie puszczał, przyciągnął do siebie i swoim słodkim głosem powiedział "Kocham Cię, wróćmy do siebie, już nie mogę bez Ciebie wytrzymać", ona popatrzyła w jego oczy, po czym wtuliła się w niego i tak o to znowu byli szczęśliwi, bo mieli siebie. ; ) /
|