[cz1] Noc to inny wymiar. Czas albo sobie stoi, albo sprintem podąża. Zależy. Kobiety w nocy są piękniejsze. Bardziej pewne siebie, mocniej zmysłowe i seksowne. Mężczyźni w nocy są mądrzejsi i (bardziej) męscy. Jedzenie smakuje w nocy zupełnie inaczej. W tym dobrym sensie. Wszystkie smaki wędrują zmysłami dokładniej, ostrzej, głębiej. Głowa boli kompletnie mocniej niż w ciągu dnia. W nocy zmieniamy kolor skóry. Wszystko ciemnieje. Blondyny robią się szatyny, a Turasy-białasy. Białe jest czarne, a czyste jest brudne. Myśli także. W nocy lepiej się pisze. Na kartce i na komputerze. Lepiej się też czyta. Na kartce i na komputerze. Nocą łatwiej się zakochać. Zegar tyka dużo bardziej wk**wiająco niż za dnia. Samotne noce są bardziej samotne niż najsamotniejsze dni. Nocą filmy bardziej wzruszają. Nocą aktorzy lepiej grają. Rozmowy bardziej się kleją. Łatwiej też znaleźć miejsce do parkowania. Nocą w sklepach nie ma kolejek, romanse dzieją się szybciej, a spacery są przyjemne tak, że nikt nie
|