Ktoś powiedział, że mój cel życia jest próżny. Żyję dla sukienek Gucciego. Żyję dla Cosmopolitanów. Żyję dla tych kilku zer na koncie. Żyję dla przystojnych chłopców i ich Lexusów. Żyję dla nocy, których nie pamiętam, z ludźmi, których nigdy nie zapomnę. Żyję dla samej chęci życia i brania z niego jak najwięcej. Żyję na złość tym wszystkim zawistnym sukom, których marzeniem jest bym zniknęła. Żyję dla manicure , pedicure , make-up'u i stylu. Żyję, dlatego, że kocham to życie, które jest dla mnie najlepszym prefektem. Żyję też dla tego co się jeszcze nie wydarzyło i tego co mnie czeka... I jeżeli to czyni moje życie próżnym... To chcę aby właśnie takim było.
|