Odchodzę, nie ma tu czego szukać. Nie ma już na co czekać.
W tym lustrze moje obicie zamazało się i stało się niewyraźne. Zrozumiałam,że najłatwiej jest kochać tych,
którzy nie istnieją, bo nie mogą ranić.
Jeśli Ty istniejesz choć trochę, odszukaj mnie.
Odnajdź i otul sobą.
|