przezroczyste od łez i podpuchnięte od płaczu oczy, wysuszona goryczą i poorana czerwonymi już strugami skóra twarzy, fioletowo-sine wargi przepełnione ciemnymi strupami.. patrzysz na mnie i taki obraz widzisz . patrzysz i śmiesz pytać kto mi to zrobił . śmiesz pytać tym swoim, przepełnionym od teatralnego współczucia głosem . a wiesz jaka jest prawda.? że to najzwyczajniejsze w świecie konsekwencje reakcji, na wszystkie wspomnienia z Tobą związane .
|