Będąc zaledwie metr od Niego czułam ucisk w brzuchu i supeł w gardle,
a oczy moje wypełnione były strachem.
Dostałam wiele szans by złapać Go za rękę, przymknąć mu oczy i szepnąć do ucha:
"bądź, nie proszę o wiele". Nie wykorzystałam żadnej.
Wciąż brakowało mi odwagi.
Przecież nic nie zdziałam mając tylko słowa.
|