Nie powiem Ci, że nie mam na Ciebie ochoty. Zanurzyłabym dłonie w Twoich krótkich włosach. Pamiętam jakie były miękkie. I nie powiem Ci, że jest mi łatwo się kontrolować. Chciałam dziś podejść i Cię kusić ustami. Takie tam moje nierealne fantazje. Przecież wiem, że między nami już nic nie będzie. Oprócz tych przelotnych gorzkich słów wypowiadanych przypadkiem.
|