Ja doceniam to, że Cię mam, ale nie potrafię być szczęśliwa, gdy codzienność wybrała dla nas odległość, a mając szansę się spotkać, bo Ty jesteś tylko 10km od mojego domu na feriach, wybierasz wyjście z koleżankami, dajesz mi do zrozumienia, że żadne Twoje słowo nie jest wiarygodne dla mnie. Może będę cierpieć gdy odejdę, ale to jedyne racjonalne rozwiązanie w tym szaleństwie. Mieliśmy 2 tygodnie ferii, a Ty spotkałeś się ze mną dwa razy na może hmm 3 godziny?. Wybacz no kurwa wybacz, że tak sobie ze mnie los zakpił i kazał mi pokochać Ciebie.
|