Siedziała na łące. Wszędzie czuć było zapach kwiatów, a na jej twarz padały ciepłe promienie słońca. Właśnie czekała na kumpla. Obiecał, że przyniesie ze sobą coś dobrego. Kiedy był już na miejscu z plecaka wyciągnął jointa i czekoladę. Zapalili, zjedli czekoladę, tańczyli w słońcu, śpiewali ich ulubioną piosenkę. Nagle chłopak złapał ją za ręce i przyciągnął do siebie. -Co byś zrobiła, gdybym Ci teraz powiedział, że Cię kocham? -Powiedziałabym Ci, że ja Ciebie też. -Kocham Cię. - Ja Ciebie też. Na jego twarzy od razu pojawił się ten cwaniacki uśmiech. Poszli do sklepu po swoje ulubione żelki już jako para.
|