Pamiętam to, gdy pojechałam z rodzicami na plac z owocami i warzywami. był słoneczny dzień. mieliśmy wracać do domu, gdy zatrzymaliśmy się na stoisku z jabłkami i coś kupowali, stali i stali, podeszłam do mężczyzny, popatrzyłam tylko na rękę, by słońce mnie nie raziło bo sięgałam mu do pasa, zobaczyłam taty zegarek i złapałam go za rękę. Usłyszałam nagle wołanie rodziców jakieś 300m dalej bym szła, zdezorientowana nie wiedziałam co się dzieje. Popatrzyłam na faceta którego złapałam za rękę i zobaczyłam, że to nie tata, szybko się wyrwałam i z płaczem pobiegłam do taty. on mnie wziął na ręce i spytał dlaczego płaczę, odpowiedziałam że bałam się że mnie zostawią. Mocno mnie przytulił i powiedział, że mnie nigdy mnie nie zostawi bo jestem jego serduszkiem. po czym postawił mnie na ziemię, złapał za rękę i poszliśmy do auta. Teraz widząc mamę z ojczymem - wiem , że okłamałeś mnie, tato. / Agnes
|