grunt, że jesteś szczęśliwy. najważniejsze, że mogę patrzeć na Twój niebiański uśmiech bez wyrzutów sumienia. nie ważne, że dzielisz się tym szczęściem z kimś innym, kimś kto jest jego powodem. najważniejsze, że czujesz jak bardzo kochasz. nie ważne, że nie mnie. to komuś innemu co dzień powtarzasz jak kochasz. jak szczęśliwie. bo dla mnie Twoje szczęście jest istotniejsze od własnego. jaki z tego wniosek? kocham Cię
Skończony frajer. Jak idziesz na imprezę z myślą przelizania każdej przynamniej zmień taktykę, a nie wszystkie dupy wyrywasz na ten sam tekst. Proszę, chociaż raz użyj tego czegoś, co nosisz pod czaszką. Na coś się przydaje to małe, w Twoim przypadku słabo pofałdowane gówno.
Szczerze, to nie wiem co mam sobie o tym wszystkim myśleć. Najpierw mnie unikasz, zbywasz, a teraz wypisujesz do mnie esy i wciskasz w nie swoje buziaczki. O co Ty walczysz kolego.?!
|